Siła przyrody
Wykorzystywanie odnawialnych źródełenergii staje się koniecznością od której nie ma odwrotu. Przy ciągle wzrastających cenach surowców energetycznych jedyną szansą na pozyskiwanie energii elektrycznej w akceptowalnych społecznie cenach zdaje się być coraz szersze wykorzystywanie energii pochodzącej z elektrowni wodnych, biogazowni czy farm wiatrowych. Niestety we wszystkich tych obszarach zauważalne są znaczące opóźnienia inwestycyjne. Ich nadrobienie napotyka jednak na trudne do przezwyciężenia trudności. Warte podkreślenia, że nie chodzi tu bynajmniej o kwestie finansowe. Na rynku nie brakuje podmiotów chcących zainwestować fundusze w budowę nowych elektrownii opartych na odnawialnych źródłach energii. Przeszkodą do realizacji tych zamierzeń jest celowe utrudnianie i przedłużanie postępowań administracyjnych umożliwiających realizację tych zamierzeń przez różnego rodzaju organizacje społeczne czy ekologiczne.
W interesie nas wszystkich
Droga do realizacji inwestycji polegającej na budowie ferm wiatrowych jest złożona i wymaga przeprowadzenia szeregu postępowań administracyjnych zmierzających do uzyskania: decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, decyzji o warunkach zabudowy (w przypadku braku planu miejscowego), decyzji w przedmiocie wyłączenia gruntów z produkcji rolnej (również w przypadku braku planu) czy pozwolenia na budowę. W związku z powyższym, jedną z najważniejszych dla procesu inwestycyjnego ustaw staje się Kodeks postępowania administracyjnego, regulujący kwestie proceduralne. Przewiduje on, iż organizacje społeczne (organizacje zawodowe, samorządowe, spółdzielcze i inne organizacje społeczne) mogą żądać wszczęcia postępowania administracyjnego albo dopuszczenia do udziału w toczącym się już postępowaniu, o ile jest to uzasadnione celami statutowymi danej organizacji oraz przemawia za tym interes społeczny. W sytuacji, gdy organizacje społeczne w sposób prawie dowolny określać mogą swoje cele statutowe kluczowego znaczenia nabiera pojęcie interesu społecznego.
Termin ten jest typowym przykładempojęcia nieostrego, które nie zostało wprost zdefiniowane w żadnymakcie prawnym. Tym samym określenie jego znaczenia należy każdorazowo do organów administracji publicznej, które właściwe są do wszczęcia bądź prowadzenia postępowania, będącego w orbicie zainteresowań organizacji społecznej. W orzecznictwie sądów administracyjnych słusznie akcentuje się w tym zakresie, iż „Udział organizacji społecznej jako podmiotu na prawach strony w postępowaniu administracyjnym nie może służyć partykularnym interesom samej organizacji społecznej, lecz musi odpowiadać wymaganiom racjonalnie pojmowanej kontroli społecznej nad postępowaniem administracyjnym w sprawach indywidualnych i działaniem w nim organów administracyjnych.” (wyr. NSA z dnia 16 lipca 2008 r., II OSK 843/07). Interes społeczny to interes danej bliżej nieokreślonej grupy społecznej – mieszkańców danej gminy czy powiatu.
W niewoli mniejszości
Trudno jednakże zaakceptowaćsytuację, w której grupa 15 osób (taka ilość jest wystarczająca do utworzenia stowarzyszenia rejestrowego) samozwańczo czyni się reprezentantem mieszkańców danej gminy. Nie mając żadnego społecznego mandatu występuje w postępowaniach administracyjnych dotyczących różnego rodzaju inwestycji powołując się na dobro społeczeństwa. Coraz częściej blokowane są w ten sposób inwestycje dotyczące farm wiatrowych. Walka z wiatrakami podejmowana rzekomo w interesie społeczności lokalnych bywa wykorzystywana w celu osiągnięcia partykularnych korzyści. Uczestniczenie w postępowaniu i jego celowe przedłużanie lub blokowanie ma na celu wywarcie nacisku na inwestorów i wymuszenie na nich określonych działań, które bynajmniej nie leżą w interesie całej gminy. W konsekwencji inwestorzy rezygnują z obranej lokalizacji, poszukując innej gminy, gdzie uda im się w normalnych terminach zrealizować inwestycję. Gmina, z której odchodzi inwestor, pozostaje bez dodatkowych wpływów z podatków i bez czystego źródła energii pozwalającego poprawić bezpieczeństwo energetyczne. Tracą wszyscy, z wyjątkiem organizacji społecznej...
Procedura równa dla wszystkich
Procedura administracyjna nie pozwalana faworyzowanie żadnego podmiotu uczestniczącego w postępowaniu, przewidują równe prawa i obowiązki dla uczestniczących w niej podmiotów. Organy administracji publicznej w sposób obiektywny są zobligowane do podejmowania wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy. To urzędnicy stojąc na straży praworządności winni zmierzać do harmonizowania interesu społecznego z interesem indywidualnym, przeciwstawiając się próbą instrumentalnego traktowania przyznanych organizacjom społecznym uprawnień. Niestety nadużywanie przepisów dotyczących udziału organizacji społecznych w postępowaniach administracyjnych jest po części konsekwencją błędnego stosowania przepisów przez organy administracji publicznej. Urzędnicy dość często z obawy przed zarzutem faworyzowania prywatnych inwestorów (podsycanymi przez media lokalne) de facto z urzędu zgadzają się na udział organizacji społecznych, pomijając analizę celów statutowych i interesu społecznego. Zdarzają się sytuacje, gdy orany dopuszczają organizacje społeczne do udziału nie czekając nawet na ich formalny wniosek w tym zakresie. Co więcej, twierdzeniom i zarzutom tego typu podmiotów, z reguły nie znajdującym potwierdzenia w stanie faktycznym i prawnym, przypisuje się szczególną moc w postępowaniu, co nie rzadko skutkuje przeprowadzaniem szeregu dowodów niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Brak jest panaceum na powyższe bolączki. Inwestorzy muszą liczyć się z opisanymi utrudnieniami i zawczasu się na nie przygotować. W szczególności muszą aktywnie uczestniczyć w zainicjowanych przez siebie postępowaniach, od samego początku kwestionując zasadność uczestniczenia w nim organizacji społecznej. Doświadczenie pokazuje, że nie mniej istotne niż spory z przeciwnikami procesowymi jest czuwanie nad tym aby w toku postępowania prowadzący je organ administracji nie popełnił żadnych błędów proceduralnych. Niekiedy nawet najmniejszy błąd w tym zakresie może stanowić dla organizacji społecznej podstawę do skutecznego odwoływania się czy zaskarżenia do sądu administracyjnego korzystnej dla inwestora decyzji.
źródło: Reczpospolita
data publikacji : 28.06.2010
http://www.rp.pl/artykul/500122.html